Kampania edukacyjna
NIE MUSI BOLEĆ !
– Jeśli Pacjent z bólem przewlekłym nie otrzymuje na czas pomocy, i ból staje się coraz silniejszy, dochodzi do zmian w obrębie układu nerwowego. Mózg Pacjenta z bólem zaczyna się kurczyć, zanikają neurony. Kluczowa jest edukacja, że ból przewlekły trzeba leczyć. Stąd pomysł na stworzenie rzetelnego źródła wiedzy na temat właściwego leczenia i monitorowania bólu oraz sposobów radzenia sobie z bólem przewlekłym jakim jest niniejszy portal.
dr n.med. Magdalena Kocot-Kępska, prezes Polskiego Towarzystwa Badania Bólu
– Istnieje niekwestionowany obowiązek władzy publicznej zapewnienia osobom chorym i cierpiącym realnego i równego dostępu niezależnie od ich sytuacji materialnej do działań medycznych, leków, wyrobów medycznych poprzez przyjęcie odpowiednich uregulowań prawnych ( art.68 ust 2 Konstytucja RP).
prof. dr hab. n. med. Jan Dobrogowski
Jak radzić sobie z bólem przewlekłym?
Radzenie sobie z bólem to gra zespołowa- nikt nie może zająć biernej pozycji i czekać z założonymi rękami, aż ktoś lub coś, np. leki) wykona za nas pracę, a my mamy zobaczyć natychmiastowe efekty. Zarówno Ty, Twój lekarz, fizjoterapeuta, psycholog oraz leki odgrywają w procesie leczenia i radzenia sobie z bólem przewlekłym tak samo ważną rolę. Ważne jest aby pamiętać,ze w leczeniu bólu przewlekłego zawsze nalezy łączyć różne metody terapeutyczne w celu poprawy skuteczności leczenia.
Jak radzić sobie z bólem przewlekłym?
Radzenie sobie z bólem to gra zespołowa- nikt nie może zająć biernej pozycji i czekać z założonymi rękami, aż ktoś lub coś, np. leki) wykona za nas pracę, a my mamy zobaczyć natychmiastowe efekty. Zarówno Ty, Twój lekarz, fizjoterapeuta, psycholog oraz leki odgrywają w procesie leczenia i radzenia sobie z bólem przewlekłym tak samo ważną rolę. Ważne jest aby pamiętać,ze w leczeniu bólu przewlekłego zawsze nalezy łączyć różne metody terapeutyczne w celu poprawy skuteczności leczenia.
Jak radzić sobie z bólem przewlekłym?
Radzenie sobie z bólem to gra zespołowa- nikt nie może zająć biernej pozycji i czekać z założonymi rękami, aż ktoś lub coś, np. leki) wykona za nas pracę, a my mamy zobaczyć natychmiastowe efekty. Zarówno Ty, Twój lekarz, fizjoterapeuta, psycholog oraz leki odgrywają w procesie leczenia i radzenia sobie z bólem przewlekłym tak samo ważną rolę. Ważne jest aby pamiętać,ze w leczeniu bólu przewlekłego zawsze nalezy łączyć różne metody terapeutyczne w celu poprawy skuteczności leczenia.
Jak powstaje ból przewlekły?
BÓL-dolegliwość, której nie widać
Ból jest najczęstszym objawem chorobowym, towarzyszącym nam od najmłodszych lat. Spełnia rolę ostrzegawczo-obronną – jest sygnałem, że coś złego dzieje się w organizmie. Jak wynika z definicji, ból jest subiektywnym doznaniem czuciowym i emocjonalnym. Wiąże się zarówno z działaniem bodźca, który go wywołuje, jak też spostrzeżeniem powstającym na podstawie psychicznej interpretacji zachodzących zjawisk.
Odczuwanie bólu jest indywidualne dla każdego człowieka. Wpływają na to zarówno nasze wcześniejsze doświadczenia związane z doznawaniem bólu, jak i uwarunkowania psychosomatyczne (dotyczące zależności między psychiką a ciałem). Zawsze jednak ból jest doznaniem nieprzyjemnym.
Uczucie bólu może powstawać w wyniku podrażnienia receptorów bólowych, które znajdują się w skórze, stawach i wielu narządach wewnętrznych. Przyczyną bólu może być również uszkodzenie układu nerwowego, zarówno jego części obwodowej (nerwy obwodowe), jak i ośrodkowej (rdzeń kręgowy, mózg). Ból może pojawiać się także bez istniejącego uszkodzenia tkanek, chociaż jest przez chorego do niego odnoszony (ból psychogenny).
LOREM
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error.
LOREM
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error.
LOREM
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error.
Lorem
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error.
Sed Omnis
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error.
” BÓL TO CHOROBA KTÓREJ NIE WIDAĆ” O TEORII ŁYŻEK.
Co czuje osoba chorujaca na chorobę przewlekłą, której nie widać?
Obrazowym przykładem tego, co czuje osoba chorująca na chorobę przewlekłą, której nie widać, może być teoria łyżek (ang.spoon theory). Została ona oparta na prawdziwej historii Christine Miserandino, która próbowała wytłumaczyć swojej przyjaciółce, jak wygląda życie osoby chorującej na toczeń. Christina zaczęła zastanawiać się, jak w zrozumiały sposób przekazać komuś, z jakimi problemami, dolegliwościami, emocjami zmaga się osoba chora. Jako że rozmowa toczyła się podczas obiadu, Christine wzięła ze stołu wszystkie leżące łyżki . Każda z nich obrazowała pewną ilość energii, która dysponuje osoba chora. Kiedy jesteś zdrowy/zdrowa, nie zastanawiasz się nad tym, jakimi zasobami dysponujesz, ponieważ właściwie są one nieograniczone. Kiedy jesteś chory/chora, musisz uważnie zastanawiać się, na co wydatkujesz swoją energię. Konieczne jest zorientowanie się , iloma „łyżkami” dysponujesz i na podstawie tej ilości dokładnie zaplanować swój dzień.
Sed ut perspiciatis unde omnis iste natus error sit voluptate cusantium
LOREM.
dr n.med. Magdalena Kocot - Kępska
prof. dr hab. n. med. Jan Dobrogowski