17 lipca, podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Praw Pacjentów, minister zdrowia Adam Niedzielski przypomniał o nowych rozwiązaniach systemowych w leczeniu bólu przewlekłego na poziomie ambulatoryjnym.
Dedykowane temu problemowi rozporządzenie w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu w warunkach ambulatoryjnych zostało wydane 9 lutego 2023 roku. Placówki miały 6 miesięcy na dostosowanie się do zawartych w rozporządzeniu postępowań terapeutycznych, mających na celu łagodzenie dolegliwości bólowych pacjenta, niezależnie od ich przyczyny.
W rozporządzeniu zawarte są informacje dotyczące rozpoznawania, leczenia oraz monitorowania bólu u pacjentów w warunkach ambulatoryjnych. Omówione zostały także wskazania do skierowania pacjentów z uciążliwym bólem do poradni leczenia bólu.
Podczas dzisiejszego spotkania przedstawiano propozycje wdrażania standardu. Jak mówił minister Nieldzielski, chodzi m.in. o wystandaryzowanie pewnego obszaru, który już dawno powinien być wystandaryzowany: – Podstawą rozwiązywania pewnych problemów jest chociażby mówienie jednym językiem. Jedną z największych wartości jest wprowadzenie formularza, arkusza, który w jednolity sposób będzie pomagał opisywać ból pacjenta i wymieniać się informacjami między specjalistami – poinformował.
Leczenie bólu jest interdyscyplinarne i wymaga zaangażowania wielu rodzajów specjalistów. To jest zespół i on musi mieć wspólny język. Wszystko zaczyna się od mówienia tymi samymi kategoriami o tym, co to oznacza, że boli, jaka jest skala, gdzie ból jest zlokalizowany, umiejscowiony. To wszystko zaczyna być uporządkowane, również w komunikacji między różnymi specjalnościami – podkreślał szef MZ.
Leczenie bólu w Polsce. Jest problem.
Wskazał również, że nowe rozwiązanie pokaże, gdzie w sensie systemowym jest punkt główny rozpoczynający leczenie bólu: – To co właśnie wdrażamy, jest robione w duchu opieki koordynowanej, która rozwija się w podstawowej opiece zdrowotnej. To jeden z głównych aktorów, który po tej zmianie organizacyjnej powinien brać na siebie odpowiedzialność za prowadzenie pacjenta w duchu opieki koordynowanej – wyjaśniał Niedzielski.
Dodał, że prace nad standardem pokazały, że nie ma problemu z samym modelem, ale bardziej z rozpowszechnieniem go w formie szkoleniowej: – Wskazując na wyzwania, przede wszystkim powinniśmy zorganizować bardzo szerokie, kompleksowe systemy szkoleń dla lekarzy rodzinnych. By lekarze – jako główny odbiorca standardu – potrafili znaleźć się w tej sytuacji i oswoić się z nią – wskazywał.
W perspektywie najbliższych miesięcy resort planuje zorganizować szkolenia oraz zinformatyzować formularz, który jest opracowany przez ekspertów tak, by nie wymagał poświęcenia mu dużo pracy przez lekarza. – Zdajemy sobie sprawę, jak mocno przeciążony jest personel medyczny – przyznał.
Leczenie bólu: skrócić kolejki do specjalistów
Kolejne wyzwanie to kwestia czasu oczekiwania na poradę specjalistyczną w zakresie leczenia bólu.
– W tej chwili mamy kolejkę 8 tysięcy pacjentów czekających do specjalisty. Rocznie „przerabiamy” niewiele powyżej 2 tysięcy. Zaletą rozwiązania jest to, że pacjent tak często nie będzie musiał iść do specjalisty. Prowadzenie na poziomie POZ to nie tylko szybsze przetworzenie kolejki, tylko po prostu jej zredukowanie, bowiem pewna liczba czynności i konsultacji nie będzie musiała się odbywać. Część prowadzenia tego pacjenta będzie realizowana na poziomie POZ. To pozwoli zredukować kolejki na poziomie specjalistyki, ponieważ przeniesie przynajmniej częściowy ciężar leczenia bólu na poziom POZ. Ponadto ten model powinien być obudowany wskaźnikami, które pozwolą monitorować efektywność poszczególnych etapów czy różnych poziomów współpracy – mówił Niedzielski, jeszcze raz podkreślając podstawowe cele wprowadzenia standardu: poprawę stanu pacjenta, zmianę filozofii systemu i zredukowanie kolejek do specjalistów.
Standard organizacyjny wszedł w życie. Będzie miał zastosowanie od 24 sierpnia – od tego dnia wszystkie placówki powinny dostosować się do reguł zawartych w normach organizujących standard organizacyjny. On jest o tyle istotny, że wypełnia treścią art. 20a ustawy o prawach pacjenta i RPP. Ten artykuł przyznaje pacjentowi prawo do leczenia bólu – dodał Rzecznik Praw Pacjenta, Bartłomiej Chmielowiec.
Podkreślał, że standard będzie realizowany we wszystkich placówkach podstawowej opieki zdrowotnej i placówkach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, niezależnie od tego czy mają kontrakt z NFZ czy działają wyłącznie w formie komercyjnej.
– Największym wyzwaniem jest sprawne, sukcesywne wdrożenie tego standardu. Do tego potrzebna jest edukacja na każdym kroku. Deklaruję, że będziemy informować pacjentów o przysługującym im prawach i przedstawiać informacje na temat obowiązywania tego standardu, bo to pacjent w pierwszej kolejności jest najlepszym rzecznikiem swoich praw – przyznał.
– Z drugiej strony jest to edukacja pracowników placówek medycznych i razem z Polskim Towarzystwem Medycyny Rodzinnej, za zgodą Ministerstwa Zdrowia, w ramach projektu unijnego taki program edukacyjny będziemy wdrażać. Będziemy też monitorować, jak ten standard jest realizowany – zapewnił.
Szacuje się, że ok. 27 procent dorosłej populacji Polski, czyli 8,5 mln obywateli, to osoby ciepiące z powodu bólu przewlekłego. (PAP)